piątek, 26 lutego 2010

Powrót do domu ...


hurrrrrra udało się mamy wszystko Kuba wraca do domu...
Kubusiowi spodobała się ta zmiana.Stał się dużo spokojniejszy,mniej płacze.
Rodzice przez całą dobę czuwają nad bezpieczeństwem maluszka.
Synek szybko przyzwyczaił się do harmonogramu tygodnia, odwiedzin cioci i wujków tzn.  pielęgniarek i lekarzy.
Cieszymy się z każdego dnia spędzonego razem.